Błogosławieństwo dla św. Klary i jej sióstr wysłane na piśmie
1…aby ją [Klarę] pocieszyć, [Franciszek] napisał jej w liście swoje błogosławieństwo, 2a także rozgrzeszył ją od jakiegokolwiek niedociągnięcia, o ile je popełniła, w stosunku do jego poleceń i woli oraz poleceń i woli Syna Bożego.
1W sprawie, którą już poleciłaś mi sobie wyjaśnić, którą są święta, z pewnością, jak mniemam, cenione przez ciebie aż dotąd, a co do których najchwalebniejszy Ojciec nasz święty Franciszek specjalnie nas upominał, abyśmy je uświetniały urozmaiceniem potraw, uznałam, że powinnam odpowiedzieć twojej miłości: 2Niech się dowie zatem twoja roztropność, że z wyjątkiem ułomnych i chorych, które z jego polecenia i rozkazu mamy, o ile możności, wyróżniać pod względem pożywienia, żadna z nas zdrowych i mocnych nie powinna jadać innych potraw, tylko postne, zarówno w dni zwykłe, jak w świąteczne, co dzień mamy pościć z wyjątkiem niedziel i Bożego Narodzenia, w których wolno nam posilać się dwa razy.
(…Okazuje się, że święta kobieta przyniosła wszystko na pogrzeb Ojca, o czym była mowa w napisanym wcześniej liście): dostarczyła bowiem sukna koloru popielatego na okrycie ciała zmarłego, również wiele świec, płótna na twarz, poduszkę pod głowę i pewną potrawę, którą Święty lubił.
List wysłany do braci we Francji
1… święty Franciszek napisał własnoręcznie list … do ministra i braci we Francji, 2aby na widok listu uradowali się i oddali chwałę Bogu w Trójcy mówiąc: 3Błogosławmy Ojca i Syna z Duchem Świętym.
List napisany do mieszkańców Bolonii
Opowiadał także [brat Marcin z Barton], że pewien brat modlił się w dzień Bożego Narodzenia w Brescii podczas trzęsienia ziemi, które przepowiedział święty Franciszek i w liście napisanym błędną łaciną polecił braciom o tym głosić we wszystkich szkołach Bolonii; i kościół zawalił się, a pod gruzami znaleziono [brata] nietkniętego.